#3131
od kwietnia 2004
Czy mogę zadać głupie pytanie?
Przecież, podobnie, jak rośliny, czy pewnie i zwierzęta - niektóre grzyby muszą się ze sobą przypadkiem krzyżować? Czy powstają jakieś nowe gatunki, czy rodzaje przez takie przypadkowe zetknięcie się zarodników różnych z nich? Czy wiadomo coś na ten temat?
Jolka...to pytanie wcale nie jest głupie... Mnie od dawna to chodzi po głowie, ale właśnie że brzmi zaskakująco nie miałem odwagi o to pytać. Jeden z moich profesorów lubił mawiać, że dobrą ocenę dostaje się nie tylko za posiadaną wiedzę, ale również za mądre i ciekawie przedstawione pytanie.
Gratulacje i pozdrawiam...
#2864
od sierpnia 2002
To ja się odważę coś napisać :)
Na pewno nie może taka krzyżówka powstać na poziomie zarodników... bo nie. Bo one nie potrafią się połączyć, bo nie są "odmiennopłciowe" itd.
Teoretycznie mógłbym sobie wyobrazić, że w podłożu przeplatają się dwa grzyby (czytaj - grzybnie, strzępki grzybni). To jest częste. W skutek np. mechanicznego uszkodzenia ścian komórkowych dwóch komórek miesza się cytoplazna.... chm.... sens to może i ma, ale prawdopodobieństwo udanego pomieszania się łańcuchów DNA... chyba małe.
Równie dobrze można mówić (chyba może nawet szybciej niż poprzednie) o jakiejś mutacji w DNA wskutek np. mechanicznego uszkodzenia. Ale czy byłby to jeden zmutowany osobnik, czy przekazałby tę cechę "potomstwu" ?
Takich gdybań może być znacznie więcej.....