Kontynuacja wątku z ubiegłego roku:
https://www.bio-forum.pl/cgi-local/board-auth.cgi?file=/33/285641.html Kilka dni temu znów pokazał się ten grzybek w tym samym oczywiście miejscu.
Chylę pokornie moje łyse czoło przed Jackiem S. który w ubiegłym roku dopatrzył sie w tym grzybku cech podobnych do Pholiota.
Cytat:" Może (???) Pholiota lenta - łuskwiak śluzowaty, albo Pholiota lubrica - łuskwiak lepki?"
W tym roku trochę bogatszy juz w doświadczenia muszę stwierdzić, że Jacek pewnie miał rację. Tym grzybem jest raczej Pholiota lubrica- łuskwiak lepki.
Opisy do niego sa szczątkowe i różnią się wieloma szczegółami ale po złożeniu wszystkiego do kupy i wyrzuceniu lub wypośrodkowaniu informacji przeciwstawnych wszystkie cechy zgadzają się. Największe rozbiezności są w opisać co do śluzowatości skórki kapelusza. Mój owocnik nie ma skórki śluzowatej a jedymie lepką i to by sie zgadzało, jeśli weźmiemy pod uwagę zdjęcia ze strony:
http://www.geocities.co.jp/HeartLand-Keyaki/7983/jp/strophariaceae/pholiota_lubrica.html W necie można znaleźć więcej zdjęć z bardzo podobnym grzybkiem do mojego ale i o cechach nieco odmiennych.
W ogólnym i końcowym jednak rozliczeniu jestem skłonny podpisać go jako:
Pholiota lubrica - łuskwiak lepki.
Jeśli ktoś ma uwagi "za" lub "przeciw", to chętnie wysłucham:-)))