Eeeeeee...
Onnia tomentosa
czyli:
szczeciniak filcowaty
Chyba...
A jak wyglądał pod spodem??
A nie jest to przypadkiem pniarek obrzeżony? Może się nie znam, ale na pierwszy rzut oka, to właśnie on mi przyszedł na myśl.
Nie to na pewno nie jest pniarek obrzeżony (Fomitopsis pinicola).
Ha, i tu nie mam kompletnie pojecia co to może być. A swoja drogą Marku doskonale dokumentujesz fotograficznie swoje znalezieska.
No to teraz juz cos swita, ale nie do konca. To jest grzyb z grupy grzybow hydnoidalnych, tj. takich ktore maja hymenofor w postaci kolcow. Tam jest kilka rodzajow Hydnum, Hydnellum, Phellodon, Bankera, itp. ale nie am pojecia do ktorego z nich nalezy ten grzybek na zdjeciu
Marcinie. Staram się robić tak zdjęcia, aby osoba - zawodowiec oglądająca mógła rozpoznać, a widz, osoba szukająca porównania - porównać i zapamiętać jak wyglada dany gatunek, - bez większych trudności. Bardzo brak mi tego wyraźnego obrazu w różnych publikacjach, również w internecie. Nie jest to łatwa sztuka. Zabierając się za to, już będzie dwa lata temu, nie spodziewałem się na co się rzucam. Ale jest to pasjonujace dla mnie jako fotografującego. Może trochę mnie to nawet zbytnio wciąga.
"Po obrazkach" wygląda jak Phellodon melaleucus
:-)
W "Grzyby znane i mniej znane" Dermka jest foto i opis korkoząba pozrastanego i makroskopowo pasuje jak ulał. Kapelusz z białym paskiem na brzegu, różnorodne wyrostki na kapeluszu, szczególnie w centrum itd. Toczka w toczkę to co na zdjęciu Marka z wyjątkiem trzonu, który ma być kawowobrązowy do ciemnobrązowego, filcowaty, pozrastany z sąsiednimi trzonami. Czy te cztery czarne wyrostki widoczne na ujęciu od spodu to małe trzonki czy grudki ziemi w miejscach przyrastania owocnika do podłoża?
Z tego co niewidoczne na zdjęciu podany jest zapach miąższu - ma przypominać przyprawę maggi (hydrolizat białkowy, lubczyk).
Witaj Darku.
Te czarne miejsca to trzonki, tylko z ziemią.
Czarna, torfowa ziemia, bo przy bagnie sobie rosły te owocniki. Zdjęcie zrobione 16 września br. w północno-wschodniej Polsce. Zimnawo i deszczowo było. Nie miałem gdzie wysuszać grzybów. Nie zabierałem też, do domu.
Trudno. Jesteśmy chyba wszyscy coraz bliżej rozpoznania.
Wielka szkoda, że nie zabrałeś do zielnika bo jeśli to Phellodon confluens, a wiele na to wskazuje, to miałbyś w kolekcji kolejny bardzo rzadki gatunek...
Jeszcze wątpliwość związana z siedliskiem. U Dermka jest, że występuje w lasach liściastych, a tu na pocieszenie jest brzoza w pobliżu...
Darku.
Ściślej kilka brzóz, no i liściaste krzaczorki, jak to przy bagnie. Tam pewnie kiedyś było jezioro, bo w środku pozostało jeszcze oczko wodne. Pewnie jest w glebie pozostałość olszyny.
Możesz mi podesłać skan wiadomości o tym grzybku.?
W przyszłym roku, jeżeli go spotkam do zabiorę i Ci prześlę.(znam bdb to siedlisko). Ja z wiadomych względów pozostanę przy kolekcjonowaniu zdjęć do albumu.