Również w minioną sobotę, na wilgotnym stoku doliny strumienia w buczynie znalazłam wiązkę pięknych naziemków zielonawych - Albatrelus cristatus, a obok tej wiązki, na powierzchni kilku m2 - kilkaset(!) małych i maleńkich owocników:
Myślę, że te maleństwa to też naziemki tyle, że młodziutkie. Oczywiście wybiorę się tam za kilka dni i zobaczę czy tak jest w rzeczywistości? Jeśli wszystkim będzie dane dorosnąć i jeśli się nie mylę, że to one, to będzie najbogatsze stanowisko w Puszczy:) No i będzie też niesamowity widok:)