Tak, to w/w pieczareczka. Roztropniej będzie, jak kolega zastanowi się następnym razem przed konsumpcją :-) Tym razem mu się udało.
#6043
od stycznia 2007
Dokładnie, właśnie czytam w Atlasie u Marka:
/... Zbieranie tego gatunku do jedzenia wymaga głębokiej znajomości grzybów. Konieczna jest umiejętność bezbłędnego odróżniania od podobnie wyglądających, śmiertelnie trujących białych muchomorów, jak np. poisonousGREJmuchomor zielonawy odmiana biała (Amanita phalloides var. alba). Jeśli wyjmiemy ostrożnie owocnik wraz z całą podstawą trzonu, to u muchomora zobaczymy pochwę otaczającą podstawę trzonu, a u pieczareczki takiej osłony nie ma.
Pieczareczki są też podobne do czubajeczek (Lepiota) – wśród których znajdują się gatunki niebezpiecznie trujące .../
Kiedy czytam o takich twardzielach przypomina mi się hasło...
NO RISK -NO FUN...
pieczarka do dostania w każdym sklepie a jednak ryzykują życie.