Moim zdaniem to Clitocybe odora
#5031
od kwietnia 2004
Z jedną, dwie można dodać do innych grzybów. Więcej nie, bo smak zepsuje. Próbowałam toto usmażyć w cieście. Ohydne!
Faktycznie to może byc ona.
Gdyby nie opis w Atlasie Marka to nigdy bym się nie doszukiwał w tym grzybku innych kolorów poza szarością.
Dopiero po przeczytaniu opisu , i dokładniejszych oględzinach grzybków znalazłem na młodym owocniku, na skórce kapelusza, jakby odcień zieleni. Nie jest to jednak
barwa tak intensywna jak na fotkach w necie. Raczej bym powiedział że jest to szarość z delikatnym zielonym odcieniem. No ale chyba wg. opisu to takie barwy są dopuszczalne.
#4149
od maja 2006
Ja zbierałem różne, w zależności od stanowiska, raz były bardzo zielone, a innym razem, w innym lesie prawie całkiem białe.
Czyli wszystko OK:-)
Jolu, chyba masz rację że do konsumpcji nie za bardzo się nadaje.
Trzy grzybki próbowałem wysuszyć i nawet pomimo tego, że jego zapach jest przyjemny, to jego intensywność sprawia, że po dłuższym czasie zaczyna drażnić.
one szybko płowieją do szarości, zwłaszcza powierzchnia kapelusza
#5035
od kwietnia 2004
Tak, Marek ma rację. One bardzo szybko płowieją do szarości. Ja je widuję bardzo często. Raz spotkałam nawet całkiem biała - wyblakłą po deszczach.
Zerknij jeszcze na pachnące anyżem C. albofragrans i C. fragrans :-)