Podczas wczorajszego wypadu w teren znalazłam trzy różne gatunki żagwi:
1) na suchej silnie nasłonecznionej murawie:


myślę, że to żagiew włosistobrzega.

2) Na tej samej murawie:


myślę,że to żagiew wiosenna.

3)Kilkadziesiąt metrów dalej w liściastym wielogatunkowym lesie, na murszejącej kłodzie:



No i z tym ostatnim grzybkiem mam kłopot, bo nie wiem co to jest. Owocniki osiągały rozmiary do 20 cm, a pory są tak drobne, że prawie niewidoczne.

Może taka dziwna Polyporus badius?
Albo przerośnięta Polyporus varius...

Pierwsza to Polyporus arcularius
Druga to Polyporus ciliatus
Trzecia to Polyporus badius
Grażynko. Tak jest po mojemu.:))

Pierwsza to P. arcularius
Druga to raczej zimowa - P. badius.
Trzecia to P. badius.
To tak - po mojemu :-))))

Przy drugiej nie będę się za bardzo upierać, ale bardziej pasuje mi na zimową

Cześć,

Zapraszam Anna, Marek mie racje, wedlug mego zdania.
Druga Polyporus ciliatus jest. Wyglada postać trzonem!

Pozdrawiam,
Andreas

Aj, pomyliłam nazwy - druga wygląda mi na P. brumalis.

Andreas, czy pory nie są za duże na P. ciliatus?

Anna,

nie uważam pory za duże, dlatego ten grzyb znaczny stary jest. Też pory są okrągly (sądie ...), za brumalis pory są rombowy. I zdaje sie, za strzonem jest z jasnym rysunkiem.

Pozdrawiam,
Andreas

Andreas - zgadzam się z Twoimi argumentami.
:-)