#4076
od maja 2006
B. ceglastopory ma ceglaste pory, a ten ma inne.
Może to B. queletii?
No i proszę! Okazuje się że, może to być coś znacznie ciekawszego:-)
A ja go zlekceważyłem i owocnik powędrował do kosza(w stanie był fatalnym)
Na pewno do niego wrócę bo miejsce mi doskonale znane i z odnalezieniem go nie będzie problemu pomimo tego, że znajduje się w "sercu" P. Knyszyńskiej.
Teraz mogę dodać tylko tyle że, po przekroju posiniał bardzo intensywnie, prawie do koloru czarnego ale być może to wina wieku owocnika.
I to by mi nie pasowało do tego typu z opisem zawartym w Atlasie Marka.
Dzięki Piotrze:-)))
A śledziłem ją wytrwale:-)
Tylko pogratulować wytrwałości:-)
Jak już wcześniej pisałem, u mnie bardzo rzadko spotyka się coś poza:
b. szlachetnym, b. usiatkowanym no i b. sosnowym, który w ostatnich latach też jest już coraz rzadszy.
Nie mam więc dużego "pola do popisu" w tym temacie a z przytoczonego przez Ciebie wątku wynika że, nie jest to temat łatwy jakby się wydawało na "pierwszy rzut oka".
Z drugiej strony to jednak raczej należy się cieszyć, że mamy tych BOLETUS-ów tak dużo:-)))