Jak dla mnie, to jedyne podobieństwo widzę do strzępkozęba drobnoporego:-)
Może jeszcze bardzo młody owocnik???
#527
od lipca 2005
Rzeczywiście, bardzo podobne (szczególnie ostatni). Dzięki, ale jeszcze czekam na inne pomysły.
A on musi się jakoś nazywać? Mnie się podoba bezimienny :-)