Rosła na poboczu drogi, w trawie, pod jesionami. Przyjemny, intensywny zapach. W miejscu, gdzie dotykałem trzon - lekko przebarwienie na odcień żółtego. Po przecięciu nie zmienia barwy, no może lekko przy kapeluszu lub tak mi się wydaje.








Czy to może jest pieczarka miejska, choć nie pasuje mi pierścień?

Wątek trochę już archeologiczny, ale co tam ;]
Tak, uważam, że prawidłowo oznaczyłeś gatunek jako Agaricus bitorquis. Pierścień wygląda tak, a nie inaczej z powodu wysychania owocnika.

O! Dziękuję! Już myślałem, że jakaś gafa z mojej strony i nikt się nie odezwał?