• Puccinia urticata - rdza "pokrzywowa"???
#1677
od września 2004
Pokrzywowa wzięta w cudzysłów, bo nie wiem, jaka jest polska nazwa. Znalazłem wczoraj, fotki wrzucę, jak tylko dostanę mailem.
Pytanie brzmi, czy gatunek ten był notowany w Polsce, jeśli tak, to z jakich okolic? :-)
Nie znalazłem w necie żadnego opisu po polsku (na polskich stronach nie ma o tym gatunku dosłownie nic), brak tego w Fitopatologii Kochmana.
Szukałem wczoraj Psilocybe w trawie, no i przypadkiem w zaroślach natrafiłem na rdzę rosnącą na jakimś liściu (nie mogłem dojść, jaka to roślina), potem zachęcony tym znaleziskiem szukałem dalej i na skraju lasu znalazłem pokrzywę również porażoną Puccinia sp., cała roślina była mocno zniekształcona (ale mimo to nieźle sobie ręce poparzyłem :-P).
Szukając w Google znalazłem fotki Puccinia urticata na Bioimages, no i myślę, że mam to samo...
To prawdopodobnie stadium ecjalne Puccinia caricina - bardzo pospolita na Urtica dioica w Polsce :-(
#1680
od września 2004
Możliwe...
Jakbym podrzucił Ci suszka, to byłbyś w stanie oznaczyć na 100%?
Przysyłaj, ale u mnie może utknąć ... jak to zresztą często bywa. Z braku czasu, niestety ... Choc myślę, że akurat z tym grzybkiem szybko się uporam, bo nie ma zbyt dużo innych możliwości.
#1768
od września 2004
Ostatecznie oznaczona jako P. caricina.
Dzięki Marcin :-)
Muszę przyznać, że wygląda to imponująco-oszałamiająco :-) U mnie chyba to samo (też na U. dioica)
(foto by Błażej)
Na pokrzywach występują tylko stadia ecjalne rdzy turzyc Puccinia caricina. Te stadia właśnie tak deformują łodygi oraz części blaszek liściowych. Puccinia caricina to według niektórych mykologów gatunek zbiorowy, ale nie wydaje mi się celowym koniecznie aż tak zagłębiać. Tomasz Majewski, autor stosownego tomu Flory Polski też się nie rozdrabniał.
#3454
od sierpnia 2002
Nic a nic nie podważając Twojej ogromnej wiedzy o Rdzach i grzybach wogóle, oraz nie zaprzeczając wielkim mikologicznym zasługom Tomasza Majewskiego - pozwolę sobie polemizować.
Nie można pozostawić gatunku zbiorowego. Nie wolno na tym poprzestać. Trzeba szukać subtelnych różnic, odkrywać nowe lądy, wyznaczać nowe granice, opisywać nowe taxony..... Trzeba szukać nowych sposobów, badać, obserwować i jeszcze raz badać.
To stadium ecjalne jest przypisywane tylko jednemu z drobnych gatunków wyróżnianych w ramach szeroko pojętej Puccinia caricina i z tym się zgodzę. Zgodzisz się ze mną, że tendencja do zbijania drobych gatunków z jeden zbiorowy lub rozbijania gatunków zbiorowych na drobne jest moim zdaniem kwestią mody i dotyczy nie tylko grzybów. Zobacz co się porobilo z mniszkami, przywrotnikami, różami ... Sposób podejścia do taksonomii był już dyskutowany w czasach moich studiów i wiąze się do z przyjęciem konkretnych kryteriów, tu dla przykładu morfologia lub dieta.