A może trzeba poszukać w rodzaju stożkogłówka (Conocybe)?
Pamiętam jak znaleźliśmy te grzyby na Dołach. :-)
Maćku, byłem dziś na "Dołach" (Tosia urodziny, a ja trzeci dzień z rzedu przemoczony do suchej nitki), ale warto było.
Pojechałem specjalnie po te maleństwa o które pytam powyżej. Schodziłem mech na kolanach jak tylko było możliwe - ani jednego grzybka :-(((
Ale za to:
- Maślak zwyczajny 16 cm średnicy, trzon 3,2 cm szerokości,
- trzon po M. zwyczajnym szer.3,9 cm, twardy jak kamień (kapelusz był przez kogoś zabrany - ukręcony),
- 6 mniejszych M. zwyczajnych,
- Koźlarz pomarańczowożółty 4 szt,
- Kożlarz babka 6 szt,
- Maślaki pstre 16 szt, do 3,5 cm średnicy,
- Purchawki chropowate - cała duża reklamówka (największe do 6 cm średnicy i 8,5 cm wysokie, wszystkie co do jednej są okazami zdrowia), mogę jutro trochę poeksperymentować przy kuchni :-),
- ciągłe zatrzęsienie Muchomorów czerwonych wokół dołów", teraz nie liczyłem ale dalej pewnie ponad 1200 szt (część już pokopanych :-(((,
- Twardzioszki przydrożne ponad 90 szt. (2-4 cm średnicy), na łące koło Danielewskich
- sporo blaszkowców do oznaczania
- pod blokiem (21.30 - wyjście z psem) i ... trzy piękne, młode Czernidłaki kołpakowate
Słowem, PIĘKNOŚCI :-)))
Ciągle siąpi i ciepławo :-)))
Super rezultaty! Maślaki pstre... fajnie.
Co zrobisz z taką ilością purchawek i twardzioszków? Chciałbym spróbować ich w marynacie.
A poza tym u mnie pod blokiem też są czernidłaki. Wczoraj znalazłem jednego, miałem go sobie usmażyć razem z purchawkami i pieczarkami, ale zapomniałem.
Jeśli jutro będzie ładna pogoda, to może znowu skoczę do lasu rowerem i czegoś nazbieram.
Twardzioszki i purchawki masz gwarantowane :-)
Lecę buszować za Stożkogłówkami z podpowiedzi Olarasa (dzięki za podpowiedź),(w Europie ok.55 gatunków :-(.
I nic dziwnego. Jedna do drugiej podobna. Poza tym nie jest wykluczone, że to jakaś Galerina jak podejrzewałeś...:-)
W komisach fotograficznych lub na giełdzie można tanio kupić mikroskop. Nabycie tego sprzętu jest jedyną godną polecenia metodą rozwiewania wątpliwości typu "co to za grzyb".
Zarodniki stożkogłówek są gładkie z porą rostkową, a hełmówek drobno brodawkowane. I już byś wiedział jaki rodzaj. Z ustaleniem przynależności gatunkowej gorsza sprawa, szczególnie wśród stożkogłówek, ale mikroskop i tu jest jedynym sprzymierzeńcem... reszta to zgaduj zgadula.