Większy 2cm, mały niespełna 1 cm. Rosły w ciemnym miejscu pod olszynami. Niby na ziemi ale po dokładnym przyjrzeniu się korzonkom, raczej na próchnicy z nią zmieszaną. Bardzo twardy i sztywny trzon jakby twardzioszkowy. Tak jak widać trzon większego poważnie zdeformowany. Żadnego konkretnego zapachu.
Tomku, faktycznie. Wczoraj przejazdem byłem w tym miejscu i sprawdziłem. W pobliżu jest jeden świerk którego wcześniej nie dojrzałem i jest bardzo prawdopodobne, że jego szyszki mogą znajdować się w tym miejscu. Dzięki:-)