Znalezione dziś w parku pod kasztanowcem na trawniku. Dwie sztuki duze i około 10 sztuk małych, bardzo młodych. Kilka rozdeptanych, bo rosna praktycznie niemal naścieżce spacerowej. Zapach grzybków niemal identyczny jak gąski zielonki. Kolor biały z lekkimi odcieniami kremowymi (zdjecia troche przekłamane).

Jeśli Ci chodzi o potwierdzenie, ... to jestem zdecydowanie na TAK.
Tez dziś znalazłem sporą gromadkę i myślałem że,w zestawieniu ze znalezionym, również dziś, łuszczakiem zmiennym będe miał wspaniałą zupkę.
Łuszczaka jednak wcześniej dopadły robale :(
Niepokoi mnie jednak trochę określony przez Ciebie zapach. Powinien być bardzo intensywny, przyjemny, mączny lub jak to inni określają - świeżego ogórka.

Tak, majówka wiosenna. U mnie masowo, ale większość zaczerwiona.

Zapach zielonki też wiele atlasów określa jako mączny ... A dla mnie te grzyby pachniały własnie jak zielonka ... Jakoś z mąką mi się on nie kojarzy ...

Różnie jest z indywidualnym odbiorem zapachów.
Ja tez mam zawsze z tym problemy.
Ktoś kiedyś wyjaśniał że, ten zapach mączny to jest w zasadzie zapach jaki wydziela świeżo zagniecione ciasto.
W każdym bądź razie powinien byc bardzo intensywny. Jak dla mnie wystarczy kilka owocników aby pachniało w całej kuchni.
Jeśli zebrałaś je, to życzę -SMACZNEGO:-)

Dla mnie majówki pachną świeżym ogórkiem