Witam.
Przypadkiem na swojej działce znalazłem. Pod wiśnią łącznie 9 grzybków :)
Czy już je zrywać, czy trochę poczekać?
Jak najsmaczniej zjeść?
Chcę jednego poświęcić "na zasiew" - kiedy go zerwać? Czy sposób podany wątek wcześniej z węglem drzewnym i korą sosnową jest najlepszy?

Jasne, że smardze :) Ja dzisiaj podlałem roztworem smardzowym jabłonki i śliwkę na działce. Liczę na to, że coś mi wyrośnie.

Co do podlewania - rozdrobniłem smardza na drobniusieńkie kawałki i wrzuciłem do wody. Zamieszałem i wylałem w pobliżu drzewek.

(wypowiedź edytowana przez matpan 25.kwietnia.2010)

No cudowne te smardze! Gratuluję.

Piekne smardze i piekne zdjecia!
Smardze najlepiej chyba smakuja z grila. Trzeba je dokladnie umyc zeby pozbyc sie piasku, dac im czas zeby troche podeschly, spryskac olejem z oliwek i sola, i na gril. Wazne zeby byly dobrze wysmazone (wygrilowane?) bo czesciowo surowe beda niesmaczne, a nawet moga zaszkodzic. Nie mozna ich takze przypalic, sa zbyt cenne. Czyli trzeba to robic bardzo uwaznie. Mozna je tez dusic z jakims delikatnym miesem np. z piersia z kurczaka. Nie mozna dodawac zadnych silnie aromatycznych przypraw zeby nie "zabic" aromatu smardzow.
Pomysl z "rozsiewaniem" smardzow jest dobry choc szanse na sukces sa niewielkie. Ja to probuje od jakiegos czasu i jak narazie bez sukcesu. Moze niewlasciowy gatunek drzewa lub smardzow. Zamiast poswiecac jednego smardza lepiej wykorzystac wode po ich umyciu. W tej wodzie beda miliony zarodnikow. Jablon to dobry gatunek do podlania. Ludzie czesto znajduja smardze pod starymi jabloniami, wiec moze niektore smardze tworza z nimi mykoryze (z badan wynika ze smardze moga byc mykoryzowe). Po podlaniu miejsce trzeba zabezpieczyc przed szybkim wyschnieciem przysypujac kora, ziemia itp. Woda uzyta do mycia powinna byc bez chloru jezeli to mozliwe i oczywiscie zimna.





Na obrazkach smardze ktore dostalem od kolegi z pracy mniej wiecej miesiac temu. Znalazl je pod drzewem w swoim ogrodzie.

Ludzie, czy ja zwariowałam ? Smardze są w RP pod ścisłą ochroną!!! Przepis na grilowane smardze na BIOFORUM jest oględnie mówiąc prowokacją. Chyba, że to żart ?

Ale czy podawanie przepisu jest łamaniem prawa ? Proszę zajrzeć do pierwszej lepszej książki kucharskiej (np. Kuchnia domowa) i sprawdzić czy tam też są przepisy na smardze. Gwarantuje, że się znajdą.