Skraj liściastego lasu, miejsce mocno zbuchtowane przez dziki i to właśnie miejsce wybrały te grzybki. Średnica kapeluszy ok 3 cm. Raczej rosły bezpośrednio na ziemi która w tym miejscu( pomimo że zawierała trochę materii organicznej) była raczej piaszczysta.

Wysyp albo nie udał się, albo jest w kolorze białym. Moje oko, w każdym bądź razie nie może go dostrzec, nawet uzbrojone w szkiełko.
Może przynajmniej jakieś sugestie w sprawie rodzaju bo nic mi nie przychodzi do głowy. Te białe zupełnie blaszki zbijają mnie z tropu a grzybek wydaje się już raczej na wyrośnięty.
:-))

a nie jest to szyskówka? dłubałeś w ziemi?

Dłubałem i nic nie znalazłem.
Poza tym w pobliżu nie było ani jednego iglastego które już mogłoby wytworzyć szyszki(chyba że, zostało wcześniej ścięte).
Brakowało również charakterystycznego sznura grzybni gdyby szyszka była głębiej... albo go nie dostrzegłem.
Moje podejrzenie nawet na nią nie padło bo i kapelusz wydał mi się zupełnie odmienny od występującego u szyszkówki.
Skoro jednak nikomu on się z niczym innym nie kojarzy to jednak z ciekawości będę musiał chyba jeszcze raz sprawdzić to miejsce.
Gdyby nie to siedlisko to Twój typ Aniu byłby bardzo prawdopodobny.
:-)

Sprawdź, sprawdź, proszę, bo ja jestem w szyszkówkach opatrzona, a kiedyś w lasach podtarnobrzeskich znalazłam coś podobnego pod dębem i, mimo starannego i delikatnego kopania, nie doszukałam się szyszki.

Byłem, przeszukałem i guzik znalazłem.
Wygląda na to że, rosną bezpośrednio w murawie. Pomimo mocno zrytego terenu, wyrastały raczej z fragmentów nie naruszonej darni.
Najbliższy owocujący świerk około 15-20 m od tego miejsca.

Wśród nich znalazłem jeszcze jednego młodego grzybka i zastanawiam się czy to ten sam gatunek. Starsze są poważnie podeschnięte bo jak na grzyby to już jest zdecydowanie za sucho.






A tak z kolei wyglądał korzeń tego większego. To mi się udało wypreparować z darni:

W powiększeniu wyraźnie widać jakby grzybnia snuła się po źdźbłach trawy:

Wygląda że trafiłem na tego samego grzybka https://www.bio-forum.pl/messages/33/331331.html Szyszek nie było (!!), wyraźnie było widać, że wyrastają ze szczątek roślinnych (chyba z rozkładających się pędów nawłoci). Tylko wysyp był ciemno-brązowy i blaszki są szarawe.

Witam, mam pytanie, czy ten grzybek jest szkodliwybdla roślin w ogrodzie? Mam szyszkową ściółkę, a z nią przywędrowała szyszkówka, której jest z roku na rok coraz więcej. Może powinnam zlikwidować taką okrywę dla roślin? Dodam jeszcze, że mieszkam w lesie.
Pozdrawiam, Elżbieta