A to już chyba trywialne, ale nie dla mnie. Zdjęcia zrobiłem pod koniec sierpnia w tym samym lesie mieszanym co dwa poprzednie gatunki. Grzyb rósł przy torach, średnica kapelusza tego dużego spokojnie ponad 10 cm.

Widzę "rydzowaty" pokrój, a na kapeluszu charakterystyczne włókienka. W pobliżu rosła olcha - widać jej listki. A więc może to być krowiak olszowy - Paxillus filamentosus Fr.

No i to jest najpewniej ten gatunek.
Jest na czerwonej liście, więc jeśli masz możliwość, to w tym roku zaglądnij w to miejsce jeszcze raz - jeśli będą, to zbierz i zasusz jednego lub dwa, a potem zgłoś do rejestru rzadkich gatunków ;-)

Też się zgadzam to na pewno krowiak olszowy.

No to i ja się zgadzam, że krowiak olszowy i to ładniutki!!!

Nie da rady Sebastianie. Grzybek rósł na drugim końcu Polski :) Byłem na wakacjach w Zachodniopomorskim i tam go przyuważyłem.
Jeśli jednak ktoś by chciał w tym roku penetrować okolice Niechorza to służę uprzejmie bliższymi namiarami.