#52
od stycznia 2006
99% żółciak, 99% wierzba :) ale nie jestem specjalistą, więc proszę nie polegać na mojej opinii :) (chociaż akurat żółciaka siarkowego widziałem w takim stanie kilka razy)
pozdrawiam,
Jarek
#2861
od kwietnia 2004
Te kolory są naturalne? Moje żółciaki nigdy tak nie brązowiały. Zawsze z cytrynowożółtych robiły się coraz bardziej żółte, pomarańczowe, stare, paskudne i na końcu szarobiałe do całkiem brudnobiałych.
Ale może ja mało widziałam.
Naturalne.Ten z pierwszego zdjęcia leżał na ziemi hymenoforem do góry i pewnie tak zbrązowiał.
Pewnie żółciak - kruszył się jak twarożek??
A oprócz kory to ja pączki i zeschnięte listki poproszę - po korze kiepsko identyfikuję drzewa :-(((
#1338
od grudnia 2003
Zgadza się kruchutki,rozlatywał się w dłoni.Liście stare-to same brzozy-bo ich tam najwięcej,a pąki...za wysoko.A wogule musiałem szybko się zmyć po sesji foto,bo tam jak byk stoi WSTĘP WZBRONIONY!Ale ja przez płot...jak Wałęsa.No i będe wiedział gdzie w czerwcu szukać żółciaków.Na Pomorzu dopiero o tej porze się pojawiaja.
Jak jak twarożek, to żółciak :-)))
Ale nie co roku wyrasta na danym drzewie, czasem "śpi" kilka lat.