Ale piękności :) Mi to na pierwszy rzut oka na jakąś Godronia wygląda.
To może jesteś zainteresowany?
Materiału mam sporo, więc jakby ktoś inny zechciał wrzucić je pod szkiełko to tez z chęcią udostępnię:-)
(wypowiedź edytowana przez mirek63 22.marca.2010)
Pimpek, ale Ty jesteś "okrutnie" gadatliwy.
Nic poza tym nie chcesz dodać a mnie ciekawość zżera:-)
W necie tylko znalazłem z tego rodzaju:
Godronia cassandrae Peck
Godronia cassandrae f. vaccini (Peck) J. W. Groves
Godronia fuliginosa (Fr.) Seaver
Godronia ledi (Alb. & Schwein.) P. Karst.
Godronia ribis
I to wszystko na liście rzadkich.
Czy one są faktycznie tak rzadkie czy raczej jeszcze nieznane?
#6122
od sierpnia 2002
PODEJRZEWAM ten rodzaj, bo na foto 4 od góry owocnik wygląda na pokryty włoskami. Z drugiej strony IDENTYCZNIE wygląda Encoelia fascicularis i nawet czas występowania się zgadza i na taki wybór na podstawie zdjęć makro bym się zdecydował.
Coraz bardziej mnie świat grzybów zadziwia:-)))
Jeszcze do nie tak dawna myślałem że, są tylko dwa rodzaje grzybów:
jadalne czyli prawdziwki i ...
trujące czyli muchomory
A tu masz ci "dziadu" placek;-)))
Serdeczne dzięki za wyjaśnienia:-)
Sam bym musiał chyba żyć sto lat, żeby do tego dojść.
Musze tylko wyjaśnić że, tego bardzo popularnego w ostatnim czasie słowa "dz..." użyłem w stosunku do siebie, więc proszę się nie obrażać:-)
(wypowiedź edytowana przez mirek63 22.marca.2010)
Jeśli to faktycznie on, a raczej wszystko na to wskazuje to co z nim robimy?
Oczywiście to pytanie do zarządzających GREJ-em.
Ania, Pimpek- z powodu braku niezbitych dowodów sprawa zostaje umorzona ?
#6129
od sierpnia 2002
Podeślij - jeśli nie będę miał czasu to zasuszę i wrócę do tematu kiedyś.
Wyślij mi od razu wszystkie dokładne informacje oraz wszystkie zdjęcia w pełnej rozdzielczości. Znasz spis informacji, które potrzebuję do wprowadzenia grzybka do bazy ?
NO przy pewnej dozie szczęścia oba gatunki mogą się kwalifikować do GREJ-a...
Zaszusz michy z tymi galaretami, zgłoś jako Encoelia fascicularis i "się zobaczy".
Czy nie ma na tych gałęziach "farb"? (jakies Peniophora?) lub skórników?
Grzybka już zacząłem suszyć więc nie wiem czy to dobrze?
Zdjęcia jak najbardziej ale co do spisu informacji to nie mam pojęcia o jaki Ci chodzi?
No to teraz mam problem:-)))
Ale tak jak mówiłem materiału mam sporo i wystarczy na dwie paczki, tylko czy to miałoby sens???
A nie, nie - spokojnie zabieraj sobie, Piotrze :-))
Grzybek będzie miał w Twoich rękach niewatpliwie lepszą sesję fotograficzną.
No to w postaci suszka może dotrzec do mnie.