W zasadzie to nie wiem czy z obiema , bo w każdym przypadku nie miałem 100% pewności która to jest.
Pamiętasz ten wątek:
https://www.bio-forum.pl/messages/33/259838.html Włochatki z tego wątku nie poddałem próbie na KOH i to był mój błąd. Suszka nie mam bo go zaczęły jeść czerwie. Jesienią zeszłego roku znalazłem jeszcze jedną, bardzo podobną do tej z tego wątku i poddałem ją próbie. Była również już zasuszona ale przebarwiła mi się pod wpływem KOH na kolor żółty(można by określić go jako coś pomiędzy lekkim pomarańczowym a brązem).
Ze względu jednak na to że, te przebarwienia w stosunku do barwy oryginalnej miąższu, były stosunkowo niewielkie, tamtą uznałem za w. jasną.
Tu jednak pomimo cech owocnika który wskazuje na w. jasną, przebarwienie jest tak duże że, byłem skłonny przyjąć że, to jest Coriolopsis gallica. Nie jest to jednak kolor czarny. Teraz w dziennym świetle wyraźnie widać bardzo ładny jednolity, ciemny brąz, zarówno miąższu jak i hymenoforu.
A może to wina zbyt dużego stężenia KOH(20%).
Z czasem postaram się dotrzeć jeszcze do tej z w/w wątku i przeprowadzić próby porównawcze o ile mi tego owocnika nie zjedzą robale, bo już zaczynają.
Może macie na nie sposób bo wszystkie suszki tego rodzaju grzybów zamieniają mi się z czasem w pył?