Schizophyllum nie, ale może Entoloma, czy coś jeszcze innego?
Wiesz co Piotrek:- tak przyglądając się teraz tym zdjęciom, po Twoim typowaniu, sam nie jestem pewien czy to co mi się udało wyhodować w domu, jest tym samym co na pierwszym zdjęciu.
Na drugim zdjęciu od góry(te ogólne)widać ten stary owocnik na samej górze. W rzeczywistości pozycja była odwrotna. Grzybek rósł pod spodem gałązki i był do niej przyrośnięty czapeczką. Nie zauważyłem przy nim nawet najmniejszego trzonka.
Te natomiast młode jak sam zapewne widzisz, już nawet w tak młodym wieku posiadają w miarę dobrze wykształcone trzony ale to może chyba zależeć od umiejscowienia.
Nie podałem ich rozmiarów:
stary: 5-6 mm(trochę zmaltretowany bo pół dnia nosiłem go w kieszeni)
młode: 1-2mm
P.S. - Ciekaw jestem czy coś mi w tym biurku urośnie. Bardzo fajna sprawa hodować grzyby w domu tym bardziej że na zewnątrz znów mróz. Wiem że, niektórzy z nas już takie doświadczenia robili, a kto nie robił serdecznie namawiam.
To już chyba zaawansowane "grzybofiśnięcie" i żadne leki już w tym przypadku nie pomogą:-)))
Tak serio: - to myślałem że, nikt nie podejmie tego tematu, bo raczej bez mikroskopu na wyjaśnienie tej zagadki są nikłe szanse ale jakby ktoś miał jakieś pomysły, to będą mile widziane:-)
#3914
od maja 2006
Pisząc że może Entoloma, czy coś jeszcze innego, nie miałem wcale na myśli kapeluszaka któremu oderwał się trzonek.
Są też gatunki z rodzaju Entoloma, które tak przyrastają do drewna. Ale może to być też zupełnie inny rodzaj. Jak piszesz mikroskop niezbędny.
Może złych słów użyłem w komentarzu ale dobrze zrozumiałem Twoją wypowiedź i Twego typu wcale nie neguję:-)
Jestem Ci wdzięczny że, w ogóle podjąłeś próbę pomocy mi w rozpoznaniu tak drobnego i mało charakterystycznego grzybka, tym bardziej że,tak jak wcześniej wspomniałem, nie liczyłem nawet na to:-)
Już nieraz się przekonałem że, w tym "fachu" bez mikroskopu ani rusz:-(
Pozdrawiam i dziękuje:-)
#7066
od grudnia 2003
Clitopilus hobsonii
może?
Podobieństwo "zarąbiste", że tak się wyrażę:-)
Może wiesz na czym on występuje, bo w moim przypadku był to kasztanowiec.
Pytam bo teraz za bardzo nie mam czasu szukać, ale jakby co to wieczorem trochę poszperam.
:-)
Szczególnie podobny na stronie : www.mycokey.com/MycoKeySolidState/species/Clitopilus_hobsonii.html
pierwsze zdjęcie z moim ostatnim:-)
(wypowiedź edytowana przez mirek63 03.marca.2010)
(wypowiedź edytowana przez mirek63 03.marca.2010)
No tak, po przejrzeniu netu coraz bardziej jestem przekonany że, to on.
Jako ze, rzadki należałoby zgłosić i tu problem!
Stary - podejrzewam że, już za stary, bo leżał w wilgotnym woreczku i trochę się już chyba rozciapkał.
Młode z kolei jeszcze nie urosły na tyle żeby się dały zmikroskopować.
Jak mi hodowla się uda to do Ani, ale dobrze by było znać najpierw jej zdanie na ten temat.
A może znajdę jeszcze inne na tym kasztanowcu?
Mirki2 -serdeczne dzięki:-)
Nie spodziewałem się że, tego "mikrusa" uda gdzieś "przypiąć"!
Proponuj Mirku, żebyś podesłał mi "staruszka" - wstępnie da się powiedzieć po zarodnikach czy to Clitopilus czy coś innego. A potem poczekamy na świeże owocniki.
OK!-już go odciąłem i suszę, bo gałązka z biurka powędrowała do piwnicy i leży (żeby nie zaschła) na wilgotnej gąbce.
:-)