#2057
od października 2007
Nie, to będzie Tremella versicolor lub inna bardzo rzadka !!! extra znalezisko!
Tremella versicolor???????????
Sprawdź cechy :-) koniecznie.
No tak :-) spóźniłam się :-))
#2058
od października 2007
Suuuuuper :)
Jeszcze jeden dowód na to,że światem rządzi przypadek.Króciutka przerwa w pracy wykorzystana na pewną wymuszoną przez organizm czynność i proszę,jakie trafienie :)
Oczywiście na tą wieść zaniechałem "hodowli" bo mogła by ewentualnie zaszkodzić,a nie pomóc.Aniu,chyba przeceniasz moje zdolności mikroskopowe,nie mówiąc już,że nie mam pojęcia o jakie cechy chodzi :(
Nie pozostaje zatem mi nic innego,jak zwrócić się do kogoś o kilka klas lepszego w te klocki.Jakubie czy przyjmiesz ten okaz do zmikroskopowania ?Plis,plis :)
#5980
od sierpnia 2002
>> Króciutka przerwa w pracy wykorzystana na pewną wymuszoną przez organizm czynność i proszę,jakie trafienie :)
Taka krótsza, czy taka dłuższa ta przerwa była? Bo jeśli dłuższa, to obserwuj to miejsce...... to też bardzo ciekawy subsrat :-)
#2059
od października 2007
:)) Taka krótsza (początek cytatu) :) A gdyby była dłuższa,to i tak zbyt daleko od domu,by jechać tam po bele g... :))
#1216
od września 2006
Jasne, bardzo chętnie bym sobie obejrzał :) adres znasz. Chociaż z tą przynależnością do osób o kilka klas lepszych nie przesadzajmy ;)
no właśnie... trzeba obserwować siedlisko w poszukiwaniu np. Peziza merdae albo Ascobolus :))
#2060
od października 2007
Wkrótce powinno się wyjaśnić jakiego to grzybka udało mi znależć.Obejrzałem,Piotrze,linkowany przez Ciebie wątek i od razu rzuciły mi się w oczy dwie zasadnicze różnice.Te Twoje rosły OBOK powłocznicy-moje na.Twoje miały dużo większe rozmiary niż moje-dwa ostatnie zdjęcia zrobione w 20- lub 40-krotnym (nie pamietam,ale do sprawdzenia) powiększeniu.Zatem jestem dobrej myśli :),a nawet gdyby to trochę adrenaliny nie zaszkodzi :)
Myślę, ze ta adrenalina całkiem uzasadniona ;-)
Jacek, u Ciebie takie "plaskate" bo wysuszone?
Jeśli tak, może troszkę byś jednak wsadził do inkubatora, żeby miec fotki takich "napęczniałych" owocników. Bo fotek w sieci ciągle jak na lekarstwo.
Ja mojego grzyba na początek wziąłem za coś z rodzaju Dacrymyces. Potem rzuciłem pod mikroskop. W preparacie pojawiło się mnóstwo żółtych konidialnych zarodników. biorąc pod uwagę bliskość powłocznicy celowałem w gatunki Tremella. Według Wojewody wyszło mi co wyszło. Potem okazało się, że Tremella mesenterica, też pasożytuje na grzybach z rodzaju Peniophora i daje podobny obraz w mikroskopie. Dlatego, żadnego gdybania. Do mikroskopu marsz.
A moja Tremella to mesenterica była. Powłocznica się zgadała - Peniophora rufa.
#2963
od października 2007
A więc jednak :)) Bardzo się cieszę :)). Jakubie, wielkie dzięki za "rozpracowanie" grzybka.
Swoją drogą to już od dłuższego czasu zabierałem sie do puszczenia maila do Ciebie z zapytaniem o te "moje" galaretki, a tą w szczególności, ale jakoś tak mi schodziło :) .