Wierzch kapelusza byś pokazała..., też jakaś kruchaweczka.
#2802
od kwietnia 2004
Problem polega na tym, że nie mam wierzchu. One były podobne do siebie. Wysyp mnie zaskoczył swoim kolorem. Najwyżej sfotografuję teraz suszka.
Może wysyp jest mniej intensywny, bo kapelusz młodszy?
Może, ale ten drugi mały też był taki młody i sypnął czarnobrązowofioletem, a to takie jaśniejsze było.
Kiedy one "na patrz" takie same "wydajom sie"...
#2819
od kwietnia 2004
To jest to samo, tyle, że jedno większe, drugie mniejsze. Pozostanie tajemnicą. Niby sa obok siebie, ale czasem po skasowaniu jakiegoś zdjęcia tak głupio włazi.
#2821
od kwietnia 2004
Nie, NA MUR NIE.
Łysa noga, bez łusek, bez pierścienia, ani jego śladu. Nie ten zapach, nie ten odcień. Na ziemi. Sam jeden. Wszystko nie.