Ha!
Jest 13 kwietnia i w Krakowie rosną smardzówki:-) Znalazłem 6 sztuk.
Na zachętę do świątecznych poszukiwań daję zdjęcie młodzika:



Pozdrowienia wielkanocne dla wszystkich, którzy tutaj zaglądają!

************************************************
Więcej fotografii z tego samego stanowiska z lat poprzednich:
Ptychoverpa bohemica
*************************************************


(wiadomość edytowana przez olaras 13.kwietnia.2006)

(wiadomość edytowana przez olaras 13.kwietnia.2006)

Ja Ci zaraz dam "inne" !! !! !!

:-)
nie zmieścił się w pozostałych szufladkach:-)
:-)

Ja bym go do "Ascomycetes" wrzucił....... jest taka szufladka.....

to taka inna, bardżiej pofałdowana miseczka :)

Marny rok na smardzowate :-( W Krakowie na znanym mi stanowisku jest tylko 12 rosnących obecnie smardzówek. W 2004 roku o tej porze było ich ponad 100.

Na moim warszawskim stanowisku, jak do tej pory nie ma nic.:(

Wy chociaż stanowiska macie :(

Pimpek, szukaj na brzegach potoków wśród lepieżników. Sprawdź też w sadzie. Nie wierzę, żeby w Kotlinie nie było jakichś smardzyków:-) Pewnie wystarczy jak odjedziesz trochę zoomem i wyostrzysz na większe niż 1 mm:-)

Hehehehe, no może właśnie to kwestia skali <rotfl>

Teraz na długi weekend na pewno mi się ze dwie wyprawy uda wykonać i może dojdę do takiego miejsca, jak opisałeś. Tylko to będzie wymagało silnej woli, bo jak po drodze trafię na jakieś fajne Asco-miejsce, to nie wiem czy jak przysiądę to nie wstane za kilka godzin :) I po wyprawie :)