No i mam kolejny dylemat...
Szczeciniak żółtobrzegi - do tej pory spotykałam go wyłącznie na gałęziach wierzb i leszczyny. Minionego dnia jednak mnie zaskoczył... W pobliżu rozległego torfowiska, na powierzchni po niedawnych cięciach, porośniętej brzozą, bukiem i świerkiem, znalazłam kilkadziesiąt owocników obrastających gałęzie brzozowe, bukowe i... świerkowe (!) Poniżej zdjęcia szczeciniaka właśnie na tych ostatnich:
W naszym kraju chyba nie był jednak podawany z tego substratu?
A może to jakiś inny, nie znany mi jeszcze gatunek?