Kilka dni temu znalazłem takie owocniki w lesie liściastym nad brzegiem jeziora, pod leszczyną, siedlisko lekko wilgotne do wilgotnego. Ani zapach (lekko grzybowy) ani smak nie były jakieś charakterystyczne. Owocniki w grupie, krąg wokół pędów leszczyny i olchy obok. Ziemia Lubuska.
Charakterystyczny fioletowo nabiegły biały trzon w atlasie zasugerował mi gąsówkę dwubarwną Lepista personata (Tricholomataceae) - czy to może być ten gatunek lub jakaś inna gąsówka?
1. wierzch i hymenofor blaszkowaty owocnika
2. owocniki z boku, widoczne fioletowo nabiegłe ich trzony
Szczerze pisząc nie mam pojęcia od czego zależą różnice w ubarwieniu owocników Lepista nuda. Faktem jest, że kapelusze bledną z wiekiem, ale dlaczego czasami są one fioletowe, a czasami brązowawe, to nie wiem. Jak przyrządzić? Proponowałbym - jeśli to pierwsza degustacja - po prostu sobie usmażyć na maśle, dzięki temu można poznać smak grzyba i określić czy nam smakuje i czy mamy na niego inne kulinarne pomysły (gatunek nadaje się też do marynowania). Najważniejsze, żeby obu tych gatunków gąsówek nie jeść surowych, bez obróbki termicznej, bo w stanie niedogotowanym powodują hemolizę. Smacznego!