Grzyby rosły na trawniku ocienionym sosną i daglezją. Zapach ni to spermatyczny, ni to mydlany. Czy to może być Tricholoma sciodes – gąska ostra?

Jest drobny problem, nie pasuje ani zapach (powinien być ziemisty, stęchły), ani dendroniczni sąsiedzi. Tricholoma sciodes rośnie w sąsiedztwie buka (może i innych drzew liściastych), ale napisałeś, że w pobliżu tylko sosna i daglezja? Skoro tak, to do jakiego gatunku drzewa należą opadłe, widoczne na fotografiach liście? Pytam się, bo nie wiem, a z rozpoznawania drzew jestem cienki jak zupka instant i moja wiedza w tej materii nie jest wiele większa ponad to ;]

Adamie! Humor angielski jest przedni. Ale wracam do sprawy. Trawnik na którym rosły grzyby leży w komleksie stadionu sportowego. Z drzew, które rosły na nim były tylko te wymienione. Sam trawnik był otoczony krzewami śnieguliczki. W znacznym oddaleniu rosły chyba czeremchy. I to są chyba ich liście, które nawiał wiatr. W niedzielę zrobię wypad na stadion, gdyby było inaczej niż piszę, to sprostuję. Buki tam napewno nie rosną.

Skłaniam się ku Tricholoma terreum lub ewentualnie Tricholma argyraceum.