Witam.
Czy jest to Xylaria hypoxylon? Mam takie podejrzenia, ale nie pasuje mi budowa - te grzybki nie rozgałęziają sie na wierzchołkach.



Znalezione w biesczadzkim lesie mieszanym w październiku, na martwym pniu, wielkość owocników około 1,5cm.

Raczej X.h., ale istnieje (bardzo nikłe) prawdopodobieństwo, że to może być to:
http://grzyby.strefa.pl/Holwaya_mucida.html

Ale czy to normalne, że te owocniki są pojedyńcze a nie "gałęziste", rozgałęzione? Wszystkie takie były, na całym pniu! Dziwne...

Normalne u bardzo młodych próchnilców. To są młodziutkie podkładki z zarodnikami bezpłciowymi (dającymi ten biały kolor zakończeń), jak podkładki podrosną, porozgałęziają się, to wytworzą się na nich maleńkie owocniki produkujace zarodniki płciowe (workowe). Zajrzyj do opisów próchnilców u Marka i Darka - piszą o tym :-)

Dziękuję :)

Dodam, że widziałem te grzybki w sporych ilościach zeszłej jesieni i za każdym razem tak wyglądały, nigdy nie widziałem ich z rozgałęzieniami - stąd pomyślałem, że to jakiś inny gatunek lub odmiana, ale mogły rzeczywiście jeszcze nie wyrosnąć :)

Pozdrawiam i dziekuję za diagnozę
Jarek

Jarku,

one różnie wyglądają w zależności od tego na przykład, "ile żarcia mają" :)
Jak trafisz je na gałęzi a nie na pniaku - są mizerne, cieniutkie i zagłodzone. Na pniakach zaś potrafią być wypasione i rozpalczone jak się patrzy !!Poza tym w momencie gdy mają się ochotę rozgałęzic może przyjść słoneczko i dać im tak popalić, że się nie rozgałęzią - z nimi to nigdy nic nie wiadomo :)

Pimpuś

:))))


PS: Zawsze widziałem je na pniaku :)

W skrajnych wypadkach mogą wyglądać nawet tak: