Wydawało mi się, że dość dobrze już poznałam czyrenia muszlowego, i że znalezione dziś grzybki (prezentowane poniżej) to właśnie ten gatunek. Mam jednak nieco wątpliwości, bo tak dużych (do kilkunastu cm szerokości) i aż tak bardzo rozpostartych jeszcze nie widziałam...
Te czyrenie rosły na pniu wierzby iwy, na skraju wielogatunkowego zadrzewienia, o którym już wcześniej pisałam. Czy to rzeczywiście jest czyreń muszlowy, czy też jeszcze jakiś inny gatunek?