To prawda, jedne i drugie można znaleźć pod taką odstającą korą :-)
***
Pozwolę sobie dorzucić jeszcze kamyczek do dyskusji :-)
Oto moje owocniczki w widoku dalszym - tu nie widać zbytnio detali, ale można dostrzec cieniutkie trzonki, jak i takie grubsze o mniej regularnym kształcie, np. cieńsze dołem, grubsze górą.
Potem fotki, gdzie uchwyciłam owocniki o trzonku beżowym, jak i jaśniejszym (dwa zdjęcia, bo na jednym jest wyostrzony plan bliższy, a na drugim dalszy).
A na koniec aura zimowego lasu, w którym pomimo zimy, śniegu i mrozu można próbować szukać zimowych grzybków ..... :-))) (Tylko sorry za te centralnie sfotografowane drzewa na pierwszym planie, ale one z różnych względów były przedmiotem obserwacji, dlatego zostały tak sfotografowane )
A przy okazji, Kazimierzu, gratuluję znalezienia grzybówki trzcinowej! :-)))