Może korzeniowiec wieloletni?
Dzięki Krzysztofie!
Faktycznie pewnie to ten pospoliciak. Nie wiem co mnie zamroczyło że, od razu na niego nie wpadłem. To chyba te jego czasem fantazyjne kształty potrafią "wodzić za nos", a może i trochę zmylił mnie ten stary owocnik na góre który wydawał się być już obumarły.
Większość korzeniowców w moim odczuciu miało zapach grzybowy ale znalazłem w necie określenie tego zapachu jako kwaskawy, no i takie faktycznie było moje odczucie.