Na Białostoczyźnie zbiera się go tradycyjnie (Wczoraj ze dwa kilo zebrałem), nazywa się go podgrzybkiem złotym?? Kapelusz pomarańczowy-jasnobrązowy nóżka zamszowa beżowa, sinieje po przekrojeniu
Rurki ciemne szybko czernieją, na kapeluszu czarny nalot (coś jak u opieńki) ale nie są to łuski, śliski
Nic z mi do niego nie pasuje najbliżej to podgrzybek obciętozarodnikowy, borowik omglony
A kapelusz identyczny jak u borowca dentego forma żółta ale rurki zupełnie inne

Co ja właściwie jem od parunastu lat?

a ja może postawię na maślaka pstrego ?

albo maslak pstry, albo borowik ponury :), zdjecie jakies przydaloby sie :), jaki jest trzon?, ma tak jakby siateczke jakas, czy tez jest jednolity w kolorze ?

no tak - kilkanascie lat mineło od wybuchu w Czernobylu ... to macie takie dziwne nowe gatunki grzybów ;) (żart oczywiscie)

aparatu cyfrowego niestety nie posiadam :(
mąslak pstry? też możliwe, ale rurki inne
trzon przekrojony zółty potem sinieje
kapelusz przekrojony szary-kremowy i też sinieje
przed czernobylem też rosły ;) teraz tylko świecą w nocy nanizane na nitke

Inna wskazówka: jak w lesie liściastym to borowik ponury, a jak w iglastym to maślak pstry. Poza tym nigdy nie widziałem borowika ponurego stadami a maślaka pstrego i owszem. Nadmieniona częstotliwośc pozyskiwania wzkazywałaby na maślaka.
Te ciemne plamy na kapeluszu mnie trochę zastanawiają. Czy to są duże plamy czy małe plamki tworzące coś w rodzaju zamszu? Czy jak duże plamy to na każdym egzemplarzu występują?
Ale przydałaby sie fotka. Jak zbierasz od lat to pewnie jeszcze będą jak sie dorobisz cyfraka.

Kiedyś (ze 3 lata temu) dyskutowaliśmy na forum na temat różnych dziwnych podgrzybków (zdaje się że Pimpek znalazł Niewiadomoco).
Zawsze wydawało mi się że można z brunatego wydzielić przynajmniej dwie odmiany:
- wilgotniejszy, z jaśniejszym kapeluszem do którego wszystko się lepi i odlepić się nie da,
- i taki bardziej podobny do borowika sosnowego z ciemniejszym suchym kapeluszem i grubszym trzonem
i to niezależnie od tego czy pada czy nie.

Piszę o podgrzybkach brunatnych, ponieważ nocne świecenie ;-) wskazywałoby na nie, bo gromadzą najwięcej radioaktywnego cezu (barwnik w skórce kapelusza) :-)

Tak, w 2002 roku, (chyba październik) znajdowałem podgrzybki, które "rurki" miały na krawędzi czerwnoe a wewnętrz kapelusza - normalne. Okazało się, że one wszystki są albo wyschnięte albo zmrożone.

Gratuluję doskonałej pamięci, Kazik!

Co do nocnego świecenia...
Czy znajdę łycznika trzonkowego w woj. małopolskim???
Chciałbym zobaczyć, jak wygląda taki bioluminescencyjny grzybek. :)