Czym pachnie?? Odlotowy gatunek :-))
Fajnie, że go znalazłaś :-)
#55
od sierpnia 2009
Ania, w atlasie 1000, że pięknym, owocowym! Dla mnie odrażający, ale Marek Halama na moje wątpliwości, odpowiedział profesjonalnie " co nos, to inne odczucie" - nie zacytowałam dosłownie, tylko kwintesencję :-)
Co to jest atlas 1000?
Piszą tu i ówdzie, że zapach od słodkawego - aromatyczno-owocowego po odrażający.
Z zapachami mam dość dziwne doświadczenia. Niektórych nie czuję :(
Atlas 1000 to zapewne "Grzyby. Wielki ilustrowany przewodnik." Ewald Gerhardt :-)
Tak, chodzi właśnie o tę książkę. "Atlas 1000" to jej żargonowa nazwa, spotykana często na linkowanym powyżej forum.
Gratuluję znaleziska :-)
#299
od września 2005
Elu, moje gratulacje!!! Znalazłaś je gdzieś w parku czy w lesie? Z "Pilze der Schweiz" wynika, że Squamanita odorata rośnie najczęściej w pobliżu drzew liściastych, jednak również poza lasem. Z tego wynikałoby, że to nie jest grzyb mikoryzowy. Poobserwuj to miejsce w ciągu następnych 20-30 lat :-)), jestem ciekaw, czy się znowu pojawi... rozpocznij obserwacje najlepiej od roku 2010...
#5627
od sierpnia 2002
>> Z tego wynikałoby, że to nie jest grzyb mikoryzowy.
lub, że tworzy mikoryzy nie tylko z drzewami (liściastymi), lecz i być moze z roślinami zielnymi.
#57
od sierpnia 2009
Dziękuję bardzo. Artur, rosła pod bukiem na przydomowej działce, którą własnie
sprzedałam :-( nowi właściciele zrobią z tego miejsca "Wimbledon", trawka będzie sobie rosła równo.
Squamanita odorata ma o wiele ciekawszą biologię niż "zwykły" grzyb mikoryzowy. Grzyb ten jest pasożytem Hebeloma mesophaeum. Ta bulwiasta podstawa Squamanita odorata to własnie spasożytowana Hebeloma - ta część składa sie z grzybni Squamanita odorata i Hebeloma mesophaeum. Sprawa została wyjaśniona niedawno na podstawie badań genetycznych. Zresztą większość Squamanita to pasożyty innych grzybów
#303
od września 2005
Mówisz pasożyt na Hebeloma mesophaeum? A ten mi co drugi rok pod domem rośnie - kto wie, co mnie w przyszłym roku na trawniku oczekuje...
Artur, trzymam kciuki :-)
">> Z tego wynikałoby, że to nie jest grzyb mikoryzowy.
lub, że tworzy mikoryzy nie tylko z drzewami (liściastymi), lecz i być moze z roślinami zielnymi."
Ja jak zwykle niedouczony, a są takie przypadki?
#5628
od sierpnia 2002
Też tu ni będę udawał, że zjadłem rozumy, ale z tego co wiem, to:
- grzybki moga nawiązywać mikoryzy tymczasowe, np. tylko tuz przed owocnikowaniem, albo odwrotnie - tylko w początkowym stadium rozwoju
- grzyb może mieć więcej niż jednego partnera mikoryzowego, więc zapewne moga być oni (ci partnerzy) "od siebie odlegli biologicznie".... tak mi się wydaje
- endmikoryzy z roślinami zielnymi i trawami oczywiście istnieją
Osoby obeznane w temacie proszę o potwierdzenie :-)
#1985
od października 2007
Pimpek, nie kryguj się i nie pozuj na amatora. Dobrze wiesz, że jest, jak piszesz - artykuły na ten temat publikowała nawet Wiedza i Życie, i to w 2007 roku :-)
#1986
od października 2007
vide: "W koalicji z grzybami", Ewa Nieckuła
#5661
od sierpnia 2002
Nie czytałem, ale fajnie, że jest jak piszę.
Mikoryzowym amatorem jestem i chwilowo nie zamierzam rezygnować z mojej specjalizacji, BA! nawet planowałbym ją zawęzić :-)
#1996
od października 2007
Aj, jaki ze mnie muflon niewychowany...
Elu, gratuluję znaleziska!!!
Tylko, proszę, przemyśl jeszcze jego polską nazwę, bo to przecież dla potomności i do użytku innych mykologicznie zaangażowanych - warto by było, żeby nazwa cokolwiek mówiła o SAMYM GRZYBKU! ;-)
#62
od sierpnia 2009
Paula, dzięki.
Jeśli chodzi o nazwę , to w Polsce zanotowano już inny gatunek z tego rodzaju: Squamanita paradoxa - łuskówka dziwna. Tak więc polska nazwa rodzajowa już funkcjonuje
(wypowiedź edytowana przez lobaria 20.października.2009)