Yes,yes,yes.Wreszcie i ja mam swoją berłóweczkę.Ponad 100 owocników w dwóch skupiskach blisko siebie,rosło na żwirowym poboczu drogi.Kilka było uszkodzonych i wykopanych przez zwierzęta (stado kóz i owiec,które w tej okolicy chodzi samopas),dwie z nich posłużyły do pobrania zarodników.Z opisów wynika,że najbardziej pasuje tutaj berłóweczka frędzelkowana.Te wykopane miały 5,5-6cm wysokości,główki śred.do 1,5cm (wśród rosnących były większe).