• Landrynki na pniu
Znalazłem je w starym lesie liściastym, rosły na obalonym pniu. Było to w październiku.
Więcej niepamiętam.
#1507
od września 2004
Bez mikroskopu się chyba nie obejdzie ;-))
Masz suszki?
Niestety nie, sądziłem że to coś stosunkowo częstego a tu niespodzianka.
Wypłukane doszczętnie Ascocoryne w dużym powiększeniu:-)
...ale jeśli już, to anamorfy, prawda ??
:-)
A moze jakis Dacryomyces albo ktorys z galaretowatych?
Hm. Galaretnicę znam z wyglądu i raczej bym ją wykluczył, co do Dacryomyces to szukając w necie znalazłem raczej w żółtych barwach. Dodam że były wielkości ok. 1cm. Moja wina brak suszek.
Odwiedzę ten las w tym roku i może mi się poszczęści.
Mogłaby być też jakaś rzadka Calocera, np. Calocera glossoides. Szkoda, że nie zebrałeś okazów. Możemy tylko gdybać ...
#630
od maja 2002
To ja sobie jeszcze pogdybię:
Czy to przypadkiem nie jest Achroomyces disciformis?
Chyba raczej nie. Raz widziałem Achroomyces disciformis (w Krakowie, na opadłych gałazkach lipy przy ul. Solidarności, między Placem Centralnym a ulicą Klasztorną) i makroskopowo on trochę przypomina Nectria cinnabarina. Achroomyces disciformis to teraz Platygloea disciformis...