No fajnie. Oba grzybki są już zmikroskopowane i +/- opisane.
Ten pierwszy (
http://wwkk.mikologia.pl/spec/20060131_002_PERZ/20060131_002_PERZ.php) to było oznaczeniowe pudło :) Nie ma co się martwić - człowiek uczy się całe życie.
Na dzień dzisiejszy sytuacja wygląda tak, że wogóle nie jest to "workowiec właściwy" - tylko jest to grzybek niedoskonały, forma konidialna i należy on do
Hyphomycetes.
Podejrzenie padło na
Pseudolachnea hispidula (Schräd) Sutton - nie mam na razie literatury o tym gatunku więc na potwierdzenie czekam :)
Uważałem na początku, że jest on "zgniły" - przedojrzały (dla tego na foto się rozpływa". właśnie na kark tego "przedojrzenia" zwaliłem, że nie potrafię zaobserwować parafiz i worków! Zaobserwowałem coś, co na szkicu narysowałem..... ale nie odważyłem się podpisać, że są to podstawy worków.
Okazało się, że najprawdopodobniej są to fragmenty trzonków konidialnych !! Stip Helleman pouczył mnie, że nawet w zgniłym workowcu widać całą mieszanine strzępek z medulla, parafiz i worków razem - cóż, nie mikroskopowałem wcześniej przejrzałych Asco więc nie wiedziałem :)
No to by się zgadzało :) Widziałem coś dziwnego - że zarodniki są ułożone 1-rzędowo..... ale nie widziałem worków. A to były łańcuszki zatodników! Na trzonku wyrastał zarodnik, którego kolejny zarodnik trzymał się tym
setulae i tak razem było 3-4 zarodniki w rządku.
No - w każdym razie niespodzianka :) Grzybek z tymi włoskami wyglądał na bardzo ładnego workowca a tym czasem.... grzybki potrafią zaskakiwać, jak to mawia Ania K. :D