Wędrując na przełomie sierpnia i września po bieszczadzkich szlakach (a czasem i bez...), trafiłam na takie cudaki...
W pierwszej chwili pomyślałam, że to jakieś małe i młodociane gwiazdosze. Teraz jednak, przeglądając zdjęcia naszła mnie myśl, iż mogą to być któreś z "kiełkujących" muchomorów, np. mglejarka. Co o tym sądzicie?