W moich zbiorach pod indexen 2005 znajduje się 235 pudełeczek i kopert z workowcami. Należy to traktować +/- 20, gdyż jest tam jeden porost, kilka "dziwnych" i chyba ze trzy śluzowce. Poza tym niektóre są "A", "B" i "C" - ale to wszystko to jak pisałem koło 10%. Tyle samo jest podkatalogów ze zdjęciami, choć do kilku eksykatów nie mam zdjęć (nie wyszły w terenie) - ale ich jest może 5-10 bez zdjęć. Dzięki Krzysztofowi i jego news-ie z Heliosem mam nadzieję, że to się nie powtórzy w sezonie 2006 :)
W trekcie sezonu zgubiłem kilka fajnych eksykatów :( Łącznie brakuje 32 eksykaty, ale "bardzo szkoda" mi jest tylko trzech - jednej Peziza, jednej Tarzetta i jednego Hypomyces - resztę bez trudu się uzupełni. Większość z nich pochodzi z kwietnia i maja, gdy nie miałem dobrze rozwiniętej logistyki. Zauważyłem też, że giną mi eksykaty duże, które w fazie suszenia nie mieszczą się od razu do pudełka od zapałek. Są one suszone osobno lub na kartkach papieru - i taki jest efekt. Chyba problem ten rozwiąże suszenie ich w papierowych kopertach. Kto ma doświadczenia w tym zakresie?
Uzbierało się też pudełko wypełnione produktami ubocznymi - różnymi podstawczakami (często z CzL na potrzeby zgłoszenia), różnymi śluzowcami i nietrafionymi strzałami (skrzek, jajeczka owadów itd.). Złożyłem to osobno i teraz należy to rozdysponować po zainteresowanych :)
Zdjęć niemikologicznych (widoki, koszyczki, ludzie, inne grzyby itd) uzbierało się też bardzo dużo. Literatury uzbierało się już też całkiem sporo i to zarówno w wersji papierowej jak i elektronicznej.
Moja wiedza o workowcach poszła znacznie w górę. Generalnie na bio-forum.pl widać znaczny wzrost wiedzy i umiejętności. Duża w tym zasługa nas wszystkich oraz heroicznej wręcz pracy Ani K. Aniu - dziękuję za wszystko i polecam się na sezon 2006. Nie zapominam oczywiście też o pozostałych "dwuocznych" - kolejnej Ani R., Marcinie P. i innych, którzy tutaj zaglądają.
Na sezon 2006 życzę sobie..... chmmm.... jakieś mikologiczne życzenie..... Mam!
Może nie od razu w 2006 ale już czas zacząć. Chciałbym mieć mniejszy kłopot z rozpoznawaniem rodzajów. Nie mówię o cechach makro, bo tym jest duży kłopot, ale o mikro. Przecież rodzaje różnią się od siebie kształtem i orientacją komórek excipulum, kształtem aparatu apik. w worku, kształtem i ew. reakcjami komórek exc. zewn. Domyślam się, że gdyby dostać w ręce opis rodzaju, lub może pierwszy opis - jak autor wyróżnił ten rodzaj - można by było to dość łatwo zapamiętać. To strasznie głupio mieć kłopt typu: "Ombrophilla czy Ascocoryne?" albo "totalnie nie wiem jaki rodzaj....:("
Życzyłbym sobie, żeby GM (Grupa Mikologiczna) zawiązała jakieś "drugie" zaczątki organizacyjne. Web, opisy wypraw.... Żeby wypraw w ramach GM było kilka więcej.... To tez byłoby miłe.
Ot, to takie pierwsze myśli, jakie mnie naszły podczas porządkowania eksykatów z roku 2005. Jak coś sobie jeszcze przypomną, jak mnie coś najdzie - przeleję do na ekran :)