To samo co w wątku o sromotnikowym, ale tu przydałoby się jeszcze zbliżenie trzonu:-)
Ale bardzo, bardzo prawdopodobne!
Też tak sądzę, że to Amanita fulva.
#4493
od listopada 2005
Też potwierdzam...W sługocickich lasach dość obficie występujący. Dość często je zbieram - jest jadalny. Czy smaczny? - zdania są podzielone...
Bardzo dziękuję za odpowiedzi.
Chyba uznam, że lepiej wygląda w lesie niż na talerzu ;-)
Ja je zbieram ale tylko jakoś młode osobniki w zamkniętych kapeluszach i mi smakują :)
Ja też je chętnie zbieram, kiedy kapelusze nie są jeszcze rozpostarte. Są całkiem dobre.