#2223
od sierpnia 2002
Grażyno, nie pomogę Ci - bo nie wiem. Mam jednak pytanie, na które zapewne uzyskam odpowiedź od Ciebie lub od innych znawców tematu: Czy takie grzyby jak właśnie ten można wypatrzeć w ciągu całego roku, ale wówczas po prostu większość osób patrzy w dół a nie w górę, czy tylko zima jest okresem, gdy tak ładnie rozwijają się owocniki?
Pimpuś, nie pomogę Ci - bo nie wiem:-) Przez większą część czasu, który spędzam w lesie patrzę do góry, a w dół katem oka by się nie zabić. Od jakiegoś czasu jednak bliżej przyglądam się kłodom mijanym po drodze, ale ten "jakiś czas" jest zbyt krótki by wyciagać wnioski.
#2551
od kwietnia 2004
Widać je i w "sezonie", ale wtedy wzrok jest bardziej rozpraszany przez mnogość gatunków grzybów, roślin. Zimą nie ma nic, tylko te nadrzewne. Rzucają się w oczy z daleka na pustych czarnych gałęziach, pniach i konarach. Na ziemi najczęściej nic nie widać, bo albo śnieg, albo gęsto od opadłych liści (igieł).Z wyjątkiem tej zimy od ponad dwudziestu lat chodzę po krzakach latem, czy zimą. Takie są moje obserwacje.
#2224
od sierpnia 2002
No Jolu, 20 lat chodzenia po krzakacha! Z tego mogłaby powstać praca na miarę tytułu profesorskiego :)
Dziękuję za informacje o Twoich obserwacjach!!
To może być zamarznięty (przez co odbarwiony) Inonotus hastifer.