#5324
od stycznia 2007
Znane mi stanowisko muchomora szyszkowatego "owocnikuje", od środy zeszłego tygodnia, czyli od drugiego września, obserwuję tegoroczne owocniki. Nie ma ich wiele jak na razie, ale trzy owocniki jak na razie wyrosły :-)
#1590
od października 2007
#5347
od stycznia 2007
Kurka wodna, a miałam mieć zawsze aparat przy sobie!!!
Dziś śliczny okaz muchomora szyszkowatego zaobserwowałam - wyrasta na wzruszonej ziemi pod krzewem nieoopodal buków, kilka metrów od tego, którego pokazywałam wraz z jego lokalizacją na trzech pierwszych fotach w tym wątku. W zeszłym roku z kilku miejsc w Parku tutaj właśnie wyrosło najwięcej owocników Amanita strobiliformis :-
Tyle na dziś, jutro będą foty :-)
Basiu pośpiesz się bo jeszcze jakiś wandal go kopnie.
#5348
od stycznia 2007
Wtedy będę czekać na kolejny owocnik ;-(
Ten nie rośnie blisko przejścia, w dodatku pod krzewem, więc może przetrwa do jutra, ale mogą mu zagrażać inne czynności, akurat tu nie tyle koszenie trawy, co wygrabianie liści. I sam powiedz, jak tu pogodzić interesy grzybka, by sobie rósł spokojnie i ludzi, którzy dbają o to, by Park był wolny od opadających liści? :-)
A przede wszystkim obsługa Parku powinna wiedzieć, co w nim rośnie, żeby tego mimo woli nie niszczyć, a tym to się akurat mogę zająć, by to wiedzieli.
:-)
Barbaro gratuluję wytrwałości:-)
W końcu go upolowałaś i do tego w jednym kawałku.
Park ładny, grzybek śliczny i udane zdjęcia.
#5370
od stycznia 2007
Takie to mam grzybkowe atrakcje z drogi do i z pracy :-)))
Dziś zaobserwowałam, że mój grzybek zaczął osiągać taki grzybkowy wiek senioralny :-( Przysechł z lekka, trochę mu się przykurczył kapelusz, ale ..... kilka m od niego wyrastają dwa młode muchomorki!!!!! Zatem jeszcze nie koniec obserwacji i relacji :-)))
Mam foty z komórki, może da radę coś pokazać, a coś lepszego to jutro, bo dziś w porannym pośpiechu aparatu fotograficznego z sobą nie zabrałam :-(((