Czy to galaretek kolczasty? Rósł w lesie liściastym z przewagą grabu, z bardzo niewielkim dodatkiem sosny.Owocniki wyglądały na bardzo młode.

Oj słabo widać na tych fotkach, ale jeśli były galaretowate i kolczaste, to pewnie ten grzybek. W zasadzie nie można go pomylić z niczym innym, jest charakterystyczny.

Być może on,ale na twoich fotografiach nie widać tego co najważniejsze-hymenoforu.Bo równie dobrze może to być jakaś Phlebia.

Hymenofor miał kolce - właśnie takie jak galaretek. A zdjęcia robiła moja 6-letnia niunia, bo nie chciała za nic oddać mi aparatu... dlatego takie są. Ale skoro mówicie, że nie da się z niczym pomylić, to chyba można byłoby go skosztować...

Udało mi się wykadrować trochę tego grzybka. Może teraz będzie widać lepiej hymenofor.

Bez wątpienia widać wyraźnie kolce, pień też wygląda na iglasty, czyli to musi być ON!
Jeśli go oglądałaś to kolce powinny wyglądać tak:


Zapomniałem dodać!
Skosztowac można, na pewno nic Ci nie grozi, rewelacyjny jednak w smaku to on nie jest:-)

(wypowiedź edytowana przez mirek63 09.września.2009)

Chyba że z cytryną - podobno smakuje jak małż...

Dzięki! Tak, teraz już wiem, że to on. Takie właśnie miał kolce. Ale skoro rewelacja żadna, to chyba sobie go odpuszczę... chociaż małże lubię, to może jednak z cytryną...?