4 sierpnia tego roku w Alei Lipowej na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie natrafiłam przypadkowo na wysyp ogromnych, jak sądziłam początkowo, podgrzybków (Xerocomus). Potem doszłam do wniosku, że pomimo pierwszego złudzenia "podobności", owe rurkowe są przedstawicielami różnych gatunków (porównanie wypada ciekawie, ale za dużo fot), z których najbardziej intrygujące są te bardzo kolorowe, przebarwiające się na czerwono - proszę o pomoc w ich oznaczeniu.
Najciekawsze jest to, że choć przekrojone owocniki po upływie niecałej godziny nieco bledną, to po kolejnych kilkunastu godzinach (fotografowane były w czterech odstępach czasu) zabarwiają się wręcz dziko, cały miąższ w czerwonych odcieniach (i dotyczy to również wielkiego czterotrzonowego z wątku
https://www.bio-forum.pl/messages/33/271171.html). Dwa zdjęcia ostatnie (balkonowe) poglądowo ilustrują zjawisko.
Na fotkach przekrojowych widoczny jest młodszy owocnik (w domniemaniu: tego samego gatunku), rosnący tuż obok przedstawionego w przywołanym wątku.
Przebarwia się identycznie, jak ten większy (choć starszy jest mało soczysty i pożarty przez larwy, to dokumentacja tamtego foto też jest i potwierdza podobieństwo). Czy to naprawdę może być borowik ponury, taki kolorowy? Czy jednak raczej Xerocomus (podgrzybek), tj, któryś z kolorowych podgrzybków?
Owocnik: