Jola, a na czym rosła? Stawiałabym na zamrzniętą Macrotyphula fistulaosa, ale hm... bez pewności
#2515
od kwietnia 2004
Rosła w tym czymś, co sfotografowałam najniżej. Ziemia, trawa, liście.
Aniu, ta buławka miała taki dziwny czubek. Taki spłaszczony i wgięty do środka. Nie była szpiczasta, ani łagodnie zaokrąglona. Wyraźnie rozszerzona u góry i z takim przepołowionym, wklęśniętym siodełkiem. Nie brałam do domu, bo mi się to w rękach rozciapywało. Widać zresztą na zdjęciu, jak się gnie przy każdym dotyku.
#2525
od kwietnia 2004
Czy ja tez mam swoją zgłosić? Czy zdjęcie jest wystarczające, czy szukać dalej? Lepsze zdjęcie, a może suszek?
Jolu - buławki z szuszkami muszą być. Jesli tylko masz jakieś zasuszone - to zgłaszaj koniecznie :-)
#2527
od kwietnia 2004
No to szkoda, bo źle zrozumiałam. Myślałam, że zdjęcia wystarczą. Może jeszcze uda mi się tam pójść przed świętami. Zależy od pogody.
Nie wystarczą, bo nie jest chroniona - musimy mieć "dokument do rewizji". Ona "lubi" bardzo brzozowe gałązki - pozerkaj pod brzózkami jak będziesz spacerowac :-)