Jacku, na prawdę nie wiem co powiedzieć. Zdjęcia robione bezpośrednio po ok. 8-godzinnych ciągłych opadach deszczu, a on suchy jak pieprz. Dwa dni temu spotkałem k. lepkie.
Wyglądały tak;
Wiem, wiem zmienność jest cechą grzybów i wydaje mi się że, ta forma mnie jednak nabrała. Pomimo swojej pozornej suchości skórka kapelusza faktycznie nieco się lepi przy dotknięciu palcem, łatwo się oddziela a miąższ żółty tak jak w k. lepkim. Muszę jednak przyznać że,tak krępej i masywnej budowy do tej pory jeszcze nie spotkałem.
Serdeczne dzięki za rozpoznanie:-)
Dziś spotkałem jeszcze inne z tego gatunku, ale to w innym wątku.