bio-forum.pl

łysiczka lancetowata czy coś podobnego ?

bez logowania - można przeglądać
#15

od sie.2009
#0

1. łysiczka lancetowata czy coś podobnego ?

Wczoraj odnalazłem pod śliwką grono grzybków które dla mnie napominają łysiczki lancetowate. Czy mógłby ktoś mi powiedzieć czy nie mylę się? :)

[pod podanym linkiem NIE MA już obrazka: 404\ Not\ Found]

[pod podanym linkiem NIE MA już obrazka: 404\ Not\ Found]

od sie.2008
#0

2. łysiczka lancetowata czy coś podobnego ?

Na moje oko to czernidłak gromadny.

(wypowiedź edytowana przez matpan 22. sierpnia. 2009)

od lis.2005
#0

3. łysiczka lancetowata czy coś podobnego ?
22.sie.09 11:40
Marek Ciszewski "grant"

Mylisz się - to Coprinus - niejadalne

od sie.2009
#0

4. łysiczka lancetowata czy coś podobnego ?

heh a mój przyjaciel zjadł parę takich z nadzieją na coś cudowngego :))))))

dzięki za info :)

od wrz.2005
#0

5. łysiczka lancetowata czy coś podobnego ?
22.sie.09 13:48
Artur Rysch "arysch"

Cześć Andrzej,

pozdrów proszę ode mnie Twojego przyjaciela i pogratuluj mu szczęścia! Kilka lat temu trzech "szukających czegoś cudownego" w południwych Niemczech miało mniej szczęścia. Znaleźli mianowicie zakończone "czubkiem" małe grzybki z rodzaju Cortinarius orellanus, byli przy tym przekonani, że to Psilocybe semilanceata. Jako, że pierwsze symptomy wystąpiły dopiero po 12 dniach i delikwenci zapomnieli dawno o cudownych grzybkach... długo trwało, aż lekarze stwierdzili prawdziwą przyczynę. Jeden z nich zmarł, drugi ma obecnie nowe nerki (podejrzewam, że w Niemczech jest trochę łatwiej o nową nerkę niż w Posce...), trzeci... już nie wiem teraz...

od sie.2009
#0

6. łysiczka lancetowata czy coś podobnego ?

No my żyjemy w Litwie, na Wileńsczyznie ale ten fakt nie polepsza sprawy z nerkami :)))

od wrz.2005
#0

7. łysiczka lancetowata czy coś podobnego ?
23.sie.09 07:14
Artur Rysch "arysch"

W Wilnie? Piszesz całkiem dobrze po polsku... czyżby w szkole był język polski?

od sie.2009
#0

8. łysiczka lancetowata czy coś podobnego ?

W samym Wilnie wiem że są 3 polskie gimnazja. A. Mickiewicza, W. Syrokomli, i Jana Pawła 2 gdzie uczą się jedynie polacy. A w rejonie wileńskim pełno polskich szkół podstawowych (10 klasowe) i nie mało średnich (12 klasowe) A tak jest dlatego że 3 częśc Wilna a w rejonie solecznickim to gdzies 90% ludzi rozmawia po polsku. Lekcje odbywają się w języku polskim. Lecz maturę przychodzi się zdawać w języku litewskim. Lecz to nie wielka przeszkoda bo napewno uczą nas i języka litewskiego, bo jest to państwowy język :)

Ja po zakonczeniu podstawowej uczyłem się w średniej i teraz postąpie na studia informatyki W Wilnie w filii uniwersytetu w Białymstoku.

Byłem 2 razy w Polsce i wiem że nasz Polski różni się od waszego, bo dla nas wielki wpływ dali język litewski i rosyjki dlatego używamy dużo słów z tych języków, nazywamy swoją gwarę wileńską.

Jeśteśmy tym unikalni na Litwie bo możemy porozumieć się podczas jednego zdania używając słowa z 3 języków. No i na koniec każdy polak z Litwy umie minimum 3 języki, no starsze pokolenie to 2 rosyjski i polski

(wypowiedź edytowana przez f4nt4z 23. sierpnia. 2009)

od wrz.2005
#0

9. łysiczka lancetowata czy coś podobnego ?
23.sie.09 10:50
Artur Rysch "arysch"

To wszystko miło czytać:-))) Nie zdawałem sobie sprawy, że na Litwie ciągle jeszcze są takie silne wpływy języka polskiego... szczególnie, jeśli chodzi o młode pokolenie.

od maj.2009
#0

10. łysiczka lancetowata czy coś podobnego ?

Swego czasu byłem częstym bywalcem w Wilnie i tak w ogóle na Litwie i mogę Ci Arturze ręczyć że, znając jedynie jęz. polski nie miał byś problemów z porozumieniem się.

W końcu to kiedyś była Polska:-)))

Serdeczne pozdrowienia dla RODAKÓW zza granicy:-)))

Zapomniałem dodać:

Andrzejowi może nie wypada zachwalać uroków wileńszczyzny, to zrobię to w jego imieniu. Wilno i jego okolice są wspaniałe i już wielu Polaków wybiera urlopowy odpoczynek właśnie tam, do czego i Was serdecznie namawiam!!!

(wypowiedź edytowana przez mirek63 23. sierpnia. 2009)

od wrz.2005
#0

11. łysiczka lancetowata czy coś podobnego ?
23.sie.09 12:18
Artur Rysch "arysch"

Cześć Mirek, sam mieszkam już ponad 20 lat poza granicami Polski, jestem w Polsce ostatnio jedynie w trakcie wakacji letnich, naturalnnie zwykle połączonych z moim zainteresowaniem mykologicznym. Stąd może moja słaba wiedza na temat obecnej Litwy...

A tak na marginesie, jak tam na Litwie jest z grzybami? Czy istnieje tak silne zainteresowanie zbieraniem grzybów jak w Polsce? Czy istnieje na Litwie poza zainteresowaniem grzybami "koszykowymi" również silnniejszy prąd mykologiczny?

od maj.2009
#0

12. łysiczka lancetowata czy coś podobnego ?

Arturze, jeśli to pytanie do mnie, to z góry mówię "proszę o inny zestaw pytań".

Jeździłem tam w zupełnie innym celu.

Wiedza Andrzeja na ten temat na pewno jest znacznie bogatsza:-)))

od wrz.2005
#0

13. łysiczka lancetowata czy coś podobnego ?
23.sie.09 15:38
Artur Rysch "arysch"

Sorry... to pytanie było rzeczywiście do Andrzeja...

użytkownik obecnie bez konta na forum

14. łysiczka lancetowata czy coś podobnego ?
4.wrz.10 02:02
Joanna Cichowska ("jwz")
co to z grzyb?

Parę dni temu znalazłam kilka grzybów czy to może łysiczka lancetowata? w trakcie zrywania z łodygi wyciekało coś podobnego do mleka. Dzięki za odpowiedź.

od maj.2003
#0

15. łysiczka lancetowata czy coś podobnego ?
4.wrz.10 07:49
Anna Kujawa "AniaK"

W Każdym opisie łysiczek jest chyba wspomniane, że mają CIEMNE blaszki. Grzybki, które zebrałaś mają JASNE blaszki, więc nie mogą być łysiczkami. Obecność mleczka wskazuje na to, że to grzybówka mleczajowa.

⇒ dodaj wypowiedź
to strona wątku; nowy wątek/zapytanie można dodać na stronie działu lub w innym dziale forum
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji