• Czareczka na szmacie w piwincy.
#178
od sierpnia 2005
Tak jak w temacie. To to wyrosło na mokrej ścierce w piwnicy. Zapachu raczej brak. Grzyb wyglądem przypomina czarkę. 'Czarka' ma krótką nóżkę. Kolor beżowo-cielisty.
No żesz śliiiiiczna sprawa!!!!
#2432
od kwietnia 2004
Pimpuś już zakochany. Pimpuś to nie jest, że tak powiem "odchód zwierzęcy". Poszerzasz zamiłowania do podłoża? Nosi Cię?
To chyba nie czarka, prawda? Kustrzebka?
Czy ta cielistość barwy nie wynika przypadkiem z braku światła w piwnicy?
(wiadomość edytowana przez jolka 29.listopada.2005)
#2147
od sierpnia 2002
Zewnętrzna strona grubo-chropowata, obrzerze postrzępione, długi trzonek - no chyba nie Kustrzebka (Peziza) ale równie dobrze ciemność mogła wywołać takie zakłucenia (ó?). Może Tarzetta?
Szybko się dowiemy, jak Ania machnie to-to pod mikroskop :)
Trafiam w kluczach niekiedy określenie substratu: "stare mateiały i szmaty" - np. przy jednej z Trichophaea widziałem takie foto - ale tak obrazowo - jeszcze nigdy!
Zakładam, że to musi być materiał z przewagą naturalnych składników - bawełka, len itd.... tak?
Jolci, no tłumaczę Ci i tłumaczę, i tłumaczę..... Ja nie szukam kup z grzybkami - nie moja wina, że te grzybki, które są ciekawe często rosną na kupach!! No zobacz ile mam na drewnie, ziemi itd... No!!!??
#2433
od kwietnia 2004
Sądzisz, że taka czarka może być? Pewnie masz rację, bo moja "wiedza" kustrzebkowo-czarkowo-uchówkowa jest na skandalicznie niskim poziomie.
A przecież Peziza micropus jest chropowata i ma trzon...
Tylko nie zacznij hodować żonie w piwnicy zagrzybionych szmat, bo Cię wyrzuci z domu. I gdzie, biedactwo, pójdziesz ze swoim mikroskopem?
#2149
od sierpnia 2002
Ach, Jolci!! Gdyby tak od Joasi dostać tawałek tej szmaty, to bym w piwnicy jej osobną półke pzygotował!!
No P.micropus tak... ach, ciekawe co to jest!
ps. Joasiu, duża ta szmata?
#179
od sierpnia 2005
Pimpuś, jak najbardziej! Daj adresa i szmata twoja :D
Trzymaj w mokrym i chłodnym miejscu (tak od 10-20st), a na pewno obrodzą <rotfl>
A co do materiału, to faktycznie jest to bawełna.
Jeszcze w ramach obserwacji przeniosę to to w jasniejsze miejsce. Zobaczymy, czy zmieni kolor :)
#2154
od sierpnia 2002
Dorosłe owocniki nie powinny (?) zmienić koloru. Ew. jak wyrosn nowe, to będą (może) innej barwy - chyba, że takie cieliste to prawdziwa barwa. Ha, ciekawe jak ludzie mjaa różne pojęcia n/t temperatur. Dla mnie 15-20st to ciepło :))
Pomierzę temperatury - mam do wyboru piwnicę i garaż - acha!! no i ma byc ciemno, prawda?
Czyli teraz trzeba poszukać najlepiej niefarbowanych ciuchów bawełnianych i rozmnożyć :))))
pa!
ps. każdy facet się cieszy z nowej, mokrej szmaty - to oczywiste. Ale cieszyć się, z góry wiedząc, że jest zagrzybiona..... to jest chyba zboczenie <rotfl>.
#2434
od kwietnia 2004
Znaczy się mister mokrego podkoszulka
#2157
od sierpnia 2002
#2158
od sierpnia 2002
#180
od sierpnia 2005
Dla mnie ciepło to temperatura powyżej 25st. A link z Peziza na parkiecie najbardziej odpowiada kolorem moim okazom :)
Co do stanowiska, to polecam takie, gdzie jest stale mokro, ale bez kałuż.
#2263
od sierpnia 2002
Na czymś stanęło?? Czy grzybki poszły do Ani pod mikroskop? Do mnie nie wyszły :( Są już oznaczone?