Dobrze typujesz, zobacz, jeśli możliwe, jak wyglądają ostrza blaszek tego drobnouszczaka.
Ten "czernidłak" moze być Conocybe, kolor blaszek trochę nie pasuje na czernidłaka
Dzięki Mirku za fotki, bo wszystko wyjaśniły tak w jednym i drugim przypadku. Piotr miał rację, co do rzekomego "Czernidłaka".
A co do drobnouszczaka to jest nim bez wątpienia drobnouszczak czarnoostrzowy - Pluteus atromarginatus
A to takiego gagatka mam (teraz to już chyba miałem) w ogrodzie.
Ha, nie muszę chodzić po grzyby do lasu.
Wszystkie drobnołuszczaki ponoć są jadalne? Czy tylko niektóre?
Pytam tylko z ciekawości bo nie mam na niego smaka!
Jeszcze raz wielkie dzięki:-)))
Pamiętam, a było to kilka lat temu w czasie okropnej suszy i bezgrzybia w mojej okolicy, że skusiłem się na drobnouszczaka jeleniego. Do dzisiaj pamiętam jego smak. Nic gorszego w ustach chyba nie miałem...:)
Dzięki za ostrzeżenie.
Ja w tym roku miałem prawdziwy wysyp pieniążnicy szerokoblaszkowej - Megacollybia platyphylla. Okazy piękne i zdrowe, nawet po 20 cm średnice kapeluszy. Miałem ochotę spróbować zrobionych jak kanie w panierce lub w cieście ale nie doszła potrawa do skutku bo nazbierałem właśnie kań.
Być może one mnie uchroniły przed dolegliwościami żołądkowo-jelitowymi które ponoć może wywołać ten grzyb!