#1826
od października 2007
Wysyp zarodników brunatny, ciemnobrązowy.
Owocnik samotny, był częściowo przyrośnięty do korzenia drzewa (lipa holenderska) małą "stopką" widoczną na pierwszym zdjęciu; śr. kapelusza 13 cm, wysokość ow. 17 cm, trzon masywny, średnica u dołu ok. 3 cm, pełny, z niewielkim "luźniej wypełnionym" kanałem. Zapach miąższu intensywny, mało pieczarkowy i raczej niezbyt przyjemny (rzodkiew jakby?). Owocnik mocno zasiedlony przez larwy owadów.
Po zupełnym wysuszeniu niemiły aromat znika, zostaje mocno grzybowy.
Oczywiście tak piękny okaz ktoś już "aktywnie obejrzał", czyli kopnął, a potem ustawił z powrotem, więc na zdjęciach jest trochę zmaltretowany.
Po kolorze wysypu podejrzewam, że to jakaś łuskwiakowata, ale jednak pieczarka, Agaricus. Ktoś wie, co to za wielki, tak ładnie łuseczkowaty samotnik?
Masz zdjęcie z przekrojem trzonu? Zyskalibyśmy kolejną cechę
#1472
od października 2007
Wygląda na Agaricus augustus.
#1827
od października 2007
Dzięki! Porównałam i to prawdopodobnie "lipowa" pieczarka okazała ;-)
Nie mam, niestety zdjęć przekrojowych, ale kroiłam trzon - miąższ na całej długości był kremowobiały, w środku kanalik wypełniony lużniejszym kontekstem, niepusty.
Większość pozostałych cech makro pasuje bardzo dobrze, tylko ta lipa nie bardzo. Iglaków w promieniu dużym nie ma, podłoże stricte liściaste, a dodatkowo grzybek był przyrośnięty do korzenia tego drzewa. Zarodniki bez odcienia purpury (ponoć takie są u Agaricus augustus) - brąz pozbawiony ciepłych odcieni czerwieni; ciemny, popielaty brąz.
Eh, odwieczny problem z samotnikami. Jeśli wyrośnie choćby jeszcze jeden, to będzie można porównać, no ale czy mogę się spodziewać kolejnych A. augustus pod lipą?..
A czemu nie? Nie jest to grzyb mikoryzowy, więc to pewnie ona, tylko jak raz sobie dziwne towarzystwo wybrała :-)
Jeszcze raz dziękuję, teraz już wiem, że następne zjem :-)))