Cześć Barbaro!
Czyżby Twój Urlop dobiegał końca?
Jeśli TAK to mam mieszane uczucia :
-cieszę się że, będzie nas więcej.
-ale szkoda że, już wracasz do pracy.
Jeśli chodzi o drobnołuszczaka żółtawego to nie muszę jeździć do puszczy żeby go podziwiać.
Dziś z rana, po śniadaniu, krótki spacerek z rodziną i ok. 300m od domu:
Suszka nie pobierałem bo mi go szkoda było!
Niech się rozsiewa.
Na czym rósł też nie wiem ale na pewno na gałęziach pod mchem, których leżała tam cała sterta.
Pozdrawiam wszystkich, RÓWNIEŻ URLOPOWICZÓW:-)))